RODuś Ogrodnikus to rzeźba jednego z Bachusików (dzieci Bachusa - rzymskiego boga wina) rozsianych po Zielonej Górze. RODuś Ogrodnikus znajduje się na ul. Pod Filarami, przy wejściu do księgarni. Autor rzeźby: Robert Tomak. Fundator rzeźby: Okręgowy Zarząd i Rodzinne Ogrody Działkowe Okręgu Zielonogórskiego Polskiego Związku Działkowców.
"RODuś Ogrodnikus to urodzony działkowiec! Grządki winorośli i ciężka praca to dla niego oczywiście codzienność, ale teraz przysiadł z łopatą na dyni i odpoczywa. ...
RODuś Ogrodnikus to rzeźba jednego z Bachusików (dzieci Bachusa - rzymskiego boga wina) rozsianych po Zielonej Górze. RODuś Ogrodnikus znajduje się na ul. Pod Filarami, przy wejściu do księgarni. Autor rzeźby: Robert Tomak. Fundator rzeźby: Okręgowy Zarząd i Rodzinne Ogrody Działkowe Okręgu Zielonogórskiego Polskiego Związku Działkowców.
Pokaż więcej
Pokaż mniej
"RODuś Ogrodnikus to urodzony działkowiec! Grządki winorośli i ciężka praca to dla niego oczywiście codzienność, ale teraz przysiadł z łopatą na dyni i odpoczywa. "Uprawa winorośli to ciężka rzecz. Bardzo męcząca. A jak zielonogórskie słońce po głowie przyświeci, to już w ogóle można nie wytrzymać. Dlatego mam kapelusz" - wyjaśnia Bachusik. Co prawda jeszcze nikt Ogrodnikusa przy pracy nie widział, ale sam Bachusik zapewnia, że pilnuje, by lubuskie winnice dawały obfity plon. I żeby działkowiczom rzodkiewka na działkach dobrze rosła. "Jestem takim cichym pomocnikiem. Jak ktoś zapomni, to podleję, pograbię" - mówi RODuś. A działkowicze potwierdzają - Bachusik potrafi być bardzo pomocny. Bachusik przysiadł na dyni w miejscu, gdzie kiedyś były mury miejskie. A właściwie za nimi. "Czyli w praktyce za miastem. Wiecie, natura, ptaszki, pola, łąki, lasy. Takie klimaty" - mówi Bachusik przy delikatnym akompaniamencie w postaci szumu aut przejeżdżających co jakiś czas przez Plac Pocztowy. "Świeże, pozamiejskie powietrze!" - mówi bachusik i oddycha pełną piersią." (cytat ze strony www.bachusiki.zgora.pl ) /Dodał Petroniusz/ |
|||||||||||||||||||||